W swoim poprzednim wpisie mówiłem o metodologi Getting Things Done, dziś zaś kilka słów o kilku prostych zasadach, które niewątpliwie wspomogą nam jej stosowanie w życiu codziennym. Zaczynamy.
Moja inspiracja metodologią Getting Things Done miała miejsce w bliżej nieokreślonym czasie, jednak efekty jakie przyniosło realne wykorzystywanie i działanie oparte o tę metodykę zauważam do dziś.